WAKACJE
Wiadomość przeniesiona do archiwum
WSPOMNIENIA Z WAKACJI
Jak co roku, podczas wakacji uczniowie Szkoły Podstawowej w Okartowie oraz nasi „starzy przyjaciele” z Giżycka i Orzysza mieli możliwość wyjazdu na kolonie letnie.
Tym razem wyjechaliśmy do Ulanowa – miasteczka położonego w północnej części województwa podkarpackiego, u ujścia Tanwi do Sanu. To nieduże ale zadbane miasteczko zachęca do odwiedzin ze względu na swój urok flisackiego ośrodka.
Zakwaterowani byliśmy w Internacie Zespołu Szkół w Ulanowie, w niewielkich, dwuosobowych pokojach. Opiekowali się nami: p. dyrektor Mirosława Majewska, p. Dorota Kaźmierska, p. Urszula Nieszała i p. Renata Rainko. Do dyspozycji mieliśmy salę gimnastyczną i boisko szkolne, z których to chętnie korzystaliśmy popołudniami. Wspólne zabawy, grillowanie, chrzty, śluby i wesela, dyskoteki, wyplatanie koszy z wikliny oraz kąpiele w Tanwi bardzo zbliżyły do siebie wszystkich uczestników kolonii. Mieliśmy okazję poznać się z zupełnie innej strony.
Nie tylko Ulanów był programem kolonii.
W Sandomierzu przeszliśmy podziemną trasę turystyczną, patrzyliśmy na panoramę miasta z Bramy Opatowskiej, spacerowaliśmy Wąwozem Królowej Jadwigi, płynęliśmy statkiem po Wiśle, a w Zbrojowni uczestniczyliśmy w bitwie średniowiecznej, (przegrani zostali zakuci w dyby lub uwięzieni w metalowej klatce)
W Łańcucie zwiedzając rezydencję, park i powozownię, chłonęliśmy ulotną atmosferę czasu zatrzymanego w dobie władania Lubomirskich i Potockich. Wędrując po pałacowych komnatach, podziwialiśmy wspaniały wystrój wnętrz i zgromadzone w nich dzieła sztuki.
Zamość to miasto nazywane Padwą Północy. Rynek Wielki wraz z otaczającą go zabudową to jeden z najpiękniejszych renesansowych placów Europy. Kamienice na rynku, Muzeum Zamojskie, Ratusz, stara Brama Lwowska, Rynek Solny, Bastion-Nadszaniec, Katedra, Pałac Zamojskich, a także ZOO to tylko część pięknego Zamościa, który przywitał nas atmosferą czasów swego założyciela Jana Zamojskiego.
Niedaleko Zamościa leży Zwierzyniec – perła Roztocza, gdzie w Ośrodku Edukacyjno-Muzealnym podziwialiśmy florę i faunę Roztoczańskiego Parku Narodowego. W Szczebrzeszynie pomnik chrząszcza przypomniał nam znany każdemu wiersz Jana Brzechwy.
Tegoroczne kolonie były bardzo udane i pozostawiły wiele miłych wspomnień na długo, a przynajmniej do następnych.
Renata Rainko i Rada Kolonii
Jak co roku, podczas wakacji uczniowie Szkoły Podstawowej w Okartowie oraz nasi „starzy przyjaciele” z Giżycka i Orzysza mieli możliwość wyjazdu na kolonie letnie.
Tym razem wyjechaliśmy do Ulanowa – miasteczka położonego w północnej części województwa podkarpackiego, u ujścia Tanwi do Sanu. To nieduże ale zadbane miasteczko zachęca do odwiedzin ze względu na swój urok flisackiego ośrodka.
Zakwaterowani byliśmy w Internacie Zespołu Szkół w Ulanowie, w niewielkich, dwuosobowych pokojach. Opiekowali się nami: p. dyrektor Mirosława Majewska, p. Dorota Kaźmierska, p. Urszula Nieszała i p. Renata Rainko. Do dyspozycji mieliśmy salę gimnastyczną i boisko szkolne, z których to chętnie korzystaliśmy popołudniami. Wspólne zabawy, grillowanie, chrzty, śluby i wesela, dyskoteki, wyplatanie koszy z wikliny oraz kąpiele w Tanwi bardzo zbliżyły do siebie wszystkich uczestników kolonii. Mieliśmy okazję poznać się z zupełnie innej strony.
Nie tylko Ulanów był programem kolonii.
W Sandomierzu przeszliśmy podziemną trasę turystyczną, patrzyliśmy na panoramę miasta z Bramy Opatowskiej, spacerowaliśmy Wąwozem Królowej Jadwigi, płynęliśmy statkiem po Wiśle, a w Zbrojowni uczestniczyliśmy w bitwie średniowiecznej, (przegrani zostali zakuci w dyby lub uwięzieni w metalowej klatce)
W Łańcucie zwiedzając rezydencję, park i powozownię, chłonęliśmy ulotną atmosferę czasu zatrzymanego w dobie władania Lubomirskich i Potockich. Wędrując po pałacowych komnatach, podziwialiśmy wspaniały wystrój wnętrz i zgromadzone w nich dzieła sztuki.
Zamość to miasto nazywane Padwą Północy. Rynek Wielki wraz z otaczającą go zabudową to jeden z najpiękniejszych renesansowych placów Europy. Kamienice na rynku, Muzeum Zamojskie, Ratusz, stara Brama Lwowska, Rynek Solny, Bastion-Nadszaniec, Katedra, Pałac Zamojskich, a także ZOO to tylko część pięknego Zamościa, który przywitał nas atmosferą czasów swego założyciela Jana Zamojskiego.
Niedaleko Zamościa leży Zwierzyniec – perła Roztocza, gdzie w Ośrodku Edukacyjno-Muzealnym podziwialiśmy florę i faunę Roztoczańskiego Parku Narodowego. W Szczebrzeszynie pomnik chrząszcza przypomniał nam znany każdemu wiersz Jana Brzechwy.
Tegoroczne kolonie były bardzo udane i pozostawiły wiele miłych wspomnień na długo, a przynajmniej do następnych.
Renata Rainko i Rada Kolonii
